sobota, 17 sierpnia 2013

Koszyk z różami i trochę historii

Witam serdecznie wiernych i nowych Obserwatorów:) Bardzo dziękuje za tak miłe komentarze:) Sprawiają mi one tak dużą radość:)
A dzisiaj koszyczek z różami.  Wcześniej robiłam podobne, ale w takich kolorach po raz pierwszy.
Koszyk jest biało- żółty z zieloną kokarda na dole. A róże z krepy w trzech kolorach biały, żółty i niebieski.


Zdjęcie zrobione z lampą


 i bez lampy :)





15 sierpnia obchodziliśmy podwójne Święto- Wniebowzięcia NMP i 93 rocznice Cudu nad Wisłą. Niestety wcześniej nic na ten temat nie napisałam, więc dzisiaj nadrabiam zaległości:)

O pierwszym Święcie i zwyczajach z nim związanych wspaniale napisała „ Jaskółka”  – polecam.

To już 93 rocznica Cudu nad Wisłą czy Bitwy warszawskiej a tak mało wiemy o tej bitwie, mimo że była tak bardzo znacząca nie tylko dla Polski, ale dla całej Europy. „Bitwa warszawska (pot. Cud nad Wisłą) – bitwa stoczona w dniach 13-25 sierpnia 1920 w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Zadecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i przekreśliła plany rozprzestrzenienia rewolucji na Europę Zachodnią. Zdaniem Edgara D'Abernon była to 18. z przełomowych bitew w historii świata.
Kluczową rolę odegrał manewr Wojska Polskiego oskrzydlający Armię Czerwoną przeprowadzony przez Naczelnego Wodza Józefa Piłsudskiego, wprowadzony znad Wieprza 16 sierpnia, przy jednoczesnym związaniu głównych sił bolszewickich na przedpolach Warszawy….”
„… już we wrześniu 1919 szyfry Armii Czerwonej zostały złamane przez porucznika Jana Kowalewskiego. Manewr polskiej kontrofensywy udał się zatem między innymi dzięki znajomości planów i rozkazów strony rosyjskiej i umiejętności wykorzystania tej wiedzy przez polskie dowództwo….” – oj mamy coś talent do tych maszyn szyfrujących:)


A tutaj przedstawiam zdjęcie Kościoła pod wezwaniem Chrystusa Króla zbudowanego, jako wotum wdzięczności za zwycięską bitwę z bolszewikami w 1920, znajdującego się na Targówku. 



Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie życząc miłej lektury:) 

8 komentarzy:

  1. Bardzo ladny kosz :) I bardzo ciekawy kawalek historii :) To mi sie wlasnie podoba na blogach, bo oprocz poznania ciekawych ludzi,podziwiania pieknych prac mozna zawsze cos nowego sie dowiedziec :) Dziekuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za kolejny ciekawy post, podziwiam Twoją pasję historyczną:)
    Kosz piękny!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Różyczki są śliczne, ciekawie połączyłaś kolorystykę:) I dziękuję za piękny kawałek historii:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny koszyczek z różyczkami.Te zestawienie kolorów świetnie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne kwiatki. Zrobienie takich jest dla mnie jedną wielka zagadką:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie opowieści,troszkę wiedzy nie zaszkodzi :) a koszyczek bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie
    ma prawa do przyszłości.
    Cytat Józefa Piłsudskiego to bardzo prawdziwa myśl, jakże pasująca do teraźniejszości, to odnośnie "Cudu nad Wisłą".
    Należą się Tobie też brawa za śliczny koszyk z różyczkami!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne róże:) ja ciągle nie potrafię opanować sztuki ich skręcania:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawienie kilku słów :)